Ósemka Mieczy
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


/suty/ Jesteś brzydki a szkielet ma 206 kości! /suty/
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 [Gimbazjum] Wojciech Suszka

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
HornedRat

HornedRat


Dołączenie : 27/10/2012

[Gimbazjum] Wojciech Suszka Empty
PisanieTemat: [Gimbazjum] Wojciech Suszka   [Gimbazjum] Wojciech Suszka EmptySro Kwi 24, 2013 9:12 pm

System [Gimbazjum]

Personalia

Imię: Wojciech
Nazwisko: Suszka
Pseudonim: [na razie brak, patrz: biografia]

Cechy fizyczne

Subkultura:
Wiek: 12 lat
Wzrost: 155 cm
Waga: 46 kg
Wygląd: Wojtek jest raczej niski jak na swój wiek, nie przewyższa też kolegów (a nawet niektórych koleżanek) masą. W sporcie nigdy nie był dobry, a piłka nożna to na pewno nie jego specjalność, za to we wspinaniu nie na drzewa był kiedyś najlepszy na podwórku. Ma krótkie czarne włosy, nie lubiące się z grzebieniem, i brązowe oczy.


Statystyki (uzupełnia MG!)

Personalne:
Siła
Zwinność
Szybkość

Społeczne:
Atrakcyjność
Sympatyczność
Respekt

Wyposażenie

Biografia
Wojtek szedł na uroczystość rozpoczęcia roku w nowej szkole z wielkimi nadziejami. Nie raz ostrzegano go przed „chorymi akcjami, które w gimbazie odchodzą”, nie sądził jednak żeby mógł spaść w hierarchii społecznej niżej, niż w podstawówce. Przemierzając kilometr, który dzielił placówkę edukacyjną od jego domu, obmyślał sposoby na zaprezentowanie się przed nowymi kumplami. W kieszeni miał jednego papierosa, którego ukradł ojcu, ale nie wiedział czy z jego dziecięcą gębą sprzedadzą mu w kiosku zapałki, nie mówiąc już o zapalniczce. Rozważał też nawiązanie w rozmowie do swojego zajebistego starszego brata, przemierzającego USA na motocyklu. Odrzucił jednak ten pomysł, nie będąc pewnym czy nie natrafi na kogoś ze swojej podstawówki, kto kojarzy iż rodzina Suszki składa się jedynie z ojca, właściciela sklepu z częściami samochodowymi, matki pielęgniarki i siostry w przedszkolu.

Wojtek wymieniał w myślach fajne ksywy z amerykańskich filmów, w poszukiwaniu takiej, która na zawsze wymaże z jego biografii pseudonim Siuśka (nabawił się go przez fatalne połączenie nazwiska z wadą wymowy, której pozbył się już wiele lat temu; i tak nikt nie uwierzyłby, że nie chodzi o problemy z trzymaniem moczu). Próbował właśnie przypomnieć sobie wszystkie imiona postaci odgrywanych przez Arnolda Schwarzeneggera, kiedy ktoś krzyknął do niego spod szkolnego ogrodzenia.

„E, wyjebany tornister. Sam sobie uszyłeś czy mama ci uszyła?” - kilku gimnazjalistów w białych koszulach, ewidentnie starszych od niego, chichotało opierając się o mur. Wojtek przyspieszył kroku, zapominając na chwilę o terminatorze i likwidatorze.

„Czekaj chwilę mały. No czekaj kurwa. Daj przymierzyć te torbę” – wyższy od Wojtka o głowę chłopak zastąpił mu drogę, kolejny zaczął ściągać jego plecak.

„Dajcie spokój, zostawcie mnie” – pierwszoklasista słyszał swój załamujący się głos. Do oczu napłynęły mu łzy, a twarz poczerwieniała. Łatwość, z jaką wpadał w skrajne emocje była jednym z powodów, dla których w podstawówce stał się pośmiewiskiem. Na tym kończyły się jego marzenia o byciu szkolnym gangsterem. W nagłym przypływie złości, wydał z siebie nieartykułowany dźwięk. Zrzucił plecak, zacisnął zęby tak mocno, że myślał iż popękają i wymierzył z całej siły cios pięścią w brzuch gimnazjalisty stojącego przed nim.

Do sali, na której przemawiał dyrektor Wojciech Suszka wszedł spóźniony, utykający, z włosami sterczącymi we wszystkie strony, podartym plecakiem i w koszuli raczej brunatnej, niż białej. Spuszczona głowa nie wskazywała na heroiczne zwycięstwo, godne elektronicznego zabójcy. Czuł spoczywające na sobie spojrzenia i słyszał szepty zebranych pierwszaków.

„Ej, to chyba ten, co lał się ze starszymi, nie?” – dopiero to uświadomiło Wojtkowi, że bójkę jednak nie do końca przegrał. W ustach czuł dobrze sobie znany smak własnej krwi. Wiedział, że jutro warga spuchnie mu tak, że będzie wyglądał jak czarnuch. Szkolnym gangsterem czuł się jednak już w tej chwili.


Koncept
Szkolne popychadło z podstawówki, mitoman, chce za wszelką cenę udowodnić kolegom i sobie, jaki to on jest zajebisty.
Powrót do góry Go down
Swantewit
Administrator
Swantewit


Male Dołączenie : 22/06/2012
Wiek : 32
Skąd : Łomża

[Gimbazjum] Wojciech Suszka Empty
PisanieTemat: Re: [Gimbazjum] Wojciech Suszka   [Gimbazjum] Wojciech Suszka EmptyCzw Kwi 25, 2013 7:00 am

Zajebiste Very Happy Przygoda niedługo - link, jak i u wszystkich - pojawi się tutaj.
Powrót do góry Go down
https://8mieczy.forumpolish.com
Swantewit
Administrator
Swantewit


Male Dołączenie : 22/06/2012
Wiek : 32
Skąd : Łomża

[Gimbazjum] Wojciech Suszka Empty
PisanieTemat: Re: [Gimbazjum] Wojciech Suszka   [Gimbazjum] Wojciech Suszka EmptyPią Kwi 26, 2013 1:40 pm

Powrót do góry Go down
https://8mieczy.forumpolish.com
Sponsored content





[Gimbazjum] Wojciech Suszka Empty
PisanieTemat: Re: [Gimbazjum] Wojciech Suszka   [Gimbazjum] Wojciech Suszka Empty

Powrót do góry Go down
 
[Gimbazjum] Wojciech Suszka
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» [Gimbazjum] Adam Jarocki
» [Gimbazjum] Anastazja Szafirek

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Ósemka Mieczy :: Sprawy ważkie :: Karty Postaci-
Skocz do: