Mój rower

Napisze niewiele: film o prawdziwych polskich facetach bez pompy i amerykańskiego szczęśliwego zakończenia. Prawdziwy, mocny, dla mnie przynajmniej silnie katarektyczny. Więcej nic nie powiem żeby nie psuć oglądania.
Jedyne co mi pozostaje to zaprosić tych, którzy nie widzieli do kin (polecam szczególnie z najbliższą rodziną - jak jeszcze jesteście na świętach to idźta całą gromadką), a tych, którzy widzieli, zaprosić do dyskusji (i wracając do tych, którzy nie widzieli - odradzić im serdecznie śledzenie wątku, aż do obejrzenia )

Mimo iż sam jeszcze nie oglądałem muszę powiedzieć że film rzeczywiście zapowiada się świetnie. Wydaje się mieć coś do przekazania i to w przystępnej formie, tak przynajmniej mogłem wywnioskować z zwiastunów. Zamierzałem obejrzeć ale wyleciał mi z głowy, dzięki za przypomnienie Swantewit. Ostatnio coś wyszło sporo filmów wartych obejrzenia.

Przyznam, że jeszcze filmu nie widziałem, ale zapewne zobaczę - czy to z opinii znajomych (cześć wam! ), czy z samych zwiastunów i fragmentów widzianych to tu to tam wnioskuje, że może być naprawdę ciekawym filmem ten film.
Chociaż podoba się Swantewitowi, co oznacza że może być równie nudny jak Lalka .( )